Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Uwaga na oszustów! Podszywają się pod pracowników różnych instytucji

Na policjanta”, „na wnuczka”, „na inkasenta”, „na wodociągi” – metod jakimi posługują się oszuści, by skutecznie wykorzystać nasze zaufanie, życzliwość i okraść nas z pieniędzy. Pamiętajmy, że to my sami jesteśmy w pierwszej kolejności jesteśmy odpowiedzialni za swoje bezpieczeństwo i zabezpieczenie swojego mienia. Nie dajmy podejść się oszustom!

Metoda „na wnuczka”charakteryzuje się tym, że przestępca podaje się za krewnego. Dzwoni do ofiary mówiąc, że jest np. jej wnukiem, synem,...Tak prowadzi rozmowę by przekonać, że faktycznie jest tą osobą, za którąsię podaje. Oszuści, to nie tylko mężczyźni!

Pod pozorem niepowtarzalnej okazji (np. promocja w sklepie,okazyjny zakup mieszkania), lub nagłego nieszczęścia (np. wypadek samochodowy, porwanie, choroba), zwraca się z prośbą o natychmiastową pomoc finansową.

Oszust prosi o przygotowanie gotówkido odbioru z mieszkania ofiarylub wykonanieprzelewu na kontobankowealbo nawet wspólnewyjście do oddziału banku, aby wypłacić pieniądze z konta.W większości przypadków oszust podsyła „zaufaną osobę”, mówiąc, że nie może po pieniądze przyjechać osobiście, ale za chwilę przyjedzie po nie jakiś znajomy.

Zdarza się także, że gdy ofiara nie posiada gotówki w domu lub na koncie, oszust namawia ją do wzięcia pożyczki lub kredytu.Ofiara, wierząc żepomaga komuś bliskiemu w potrzebie, zostaje okradziona.

Metoda „na policjanta” to ewolucja metody „na wnuczka”.Dzwoni fikcyjny pracownik poczty, np. listonosz. Twierdzi, że na nasze nazwisko nadana została paczka, ale widnieje tam błędny adres, więc nie może zostać dostarczona. Pracownik prosi o podanie aktualnego adresu, dostaje go i od razu się rozłącza–ten moment oszustwa ma dziesiątki odmian i wariantów(inkasent, organizator loterii, dostawca prądu, notariusz,...).

Po chwili ponownie dzwoni telefon, tym razem przedstawia się fałszywy policjantz wydziału kryminalnego, podaje imię, nazwisko i stopień. Opowiada o grupie przestępczej, która próbuje wyłudzać pieniądze. Radzi, by na wszelki wypadek złożyć oszczędności w policyjnym depozyciealbo przygotować gotówkę do zastawienia łapówki-pułapki na oszustów.

Fałszywy policjant namawia do weryfikacji jego tożsamości poprzez numer 997. Nie rozłącza się, więc nowe połączenie nie jest możliwe. Starsze osoby w stresie wybierają numer alarmowy policji, ale do nowego połączenia nie dochodzi. Oszust przekazuje słuchawkę swemu kompanowi i ten potwierdza ofierze, że rozmawiała z policjantem.

Po kilkudziesięciu minutach w mieszkaniu ofiary pojawia się fałszywy policjant, który zabiera gotówkę do policyjnego depozytu. Czasem namawiają na wzięcie pożyczki lub kredytu. Pieniądze znikają razem z oszustem.

PAMIETAJMY!

W każdej sytuacji budzącej Państwa podejrzenia, co do niezgodnych z prawem intencji nieznanych osób, należy się kontaktować z Policją. Policjanci na pewno sprawdzą każdy taki sygnał i być może uda się złapać oszustów na gorącym uczynku.

O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy natychmiast informujcie Państwo Policję korzystając z numeru alarmowego 112.

Pamiętajmy, że tylko nasza ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, iż nie staniemy się kolejną ofiarą oszustwa!


 

Powrót na górę strony