Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

,,Coś mnie podkusiło...”- mundurowi zatrzymali 53-latkę, która ukradła blisko 2500 zł

Kara do 5 lat pozbawienia wolności grozi 53-letniej mieszkance Giżycka. Kobieta jadąc autobusem zauważyła pozostawioną na fotelu torebkę. Nie zastanawiając się wyjęła z niej portfel, z którego wzięła pieniądze w kwocie blisko 2500 zł. Za część pieniędzy kobieta zrobiła zakupy, a pozostałą kwotę 2050 zł udało się odzyskać. Mieszkanka Giżycka została zatrzymana przez policjantów i wczoraj usłyszała zarzut przywłaszczenia.

Każdy rodzic uczy w domu, że cudzej rzeczy się nie bierze. Również policjanci prowadząc spotkania tłumaczą młodym, że jeśli znajdą jakiś przedmiot to trzeba go zwrócić bo inaczej poniesie konsekwencje prawne. Tych samych zasad w domu uczyła swoje dzieci 53-letnia mieszkanka Giżycka, która sama nie wprowadziła ich w swoje życie. Kiedy wczoraj jechała autobusem zauważyła pozostawioną damską torebkę. Kobieta sprawdziła jej zawartość i wzięła z niej 2450 zł, po czym udała się na zakupy, gdzie wydała 400 zł, a resztę gotówki miał przy sobie. Kiedy wracała autobusem do domu nie spodziewała się, że jej kradzież ujrzy światło dzienne. Okazało się, że pokrzywdzona, która zorientowała się, iż torebka została w autobusie nawiązała kontakt z kierowcą i wspólnymi staraniami ustalili, kto mógł dokonać kradzieży pieniędzy. Mieszkanka Giżycka nie chciała oddać całej kwoty skradzionego łupu, więc pokrzywdzona wezwała policję. Mundurowi zatrzymali 53-latkę, której przedstawili zarzut przywłaszczenia. Kobieta przyznała się do zarzucanego jej czynu. Mundurowym tłumaczyła, że coś ją podkusiło i dlatego wyciągnęła te pieniądze. Pozostałą kwotę czyli 2050 zł odzyskała pokrzywdzona.

Za popełnione przestępstwo mieszkance Giżycka grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

  • przesłuchiwana 53-latka
Powrót na górę strony