Sterował łodzią pomimo, że wcześniej pił alkohol
Policjanci, podczas pełnia służby na wodzie zatrzymali 30-letniego sternika. Mężczyzna pływał łodzią motorową na Jeziorze Kirsajty pomimo, że wcześniej wypił alkohol. Mieszkaniec Białegostoku miał 0,34 promila alkoholu w organizmie. Za popełnione wykroczenie 30-latek będzie tłumaczyć się przed sądem. Grozi mu kara grzywny, a nawet aresztu.
Wczoraj, policyjni wodniacy pełnili służbę na mazurskich wodach. Około godziny 13.30 patrolując Jezioro Kirsajty, skontrolowali łódź motorową. Zachowanie mężczyzny, który stał za jej sterami wzbudziły podejrzenia patrolu. Jak się okazało, 30-letni sternik był nietrzeźwy. Badanie wykazało w jego organizmie 0,34 promila alkoholu. Mężczyzna posiadał wymagane uprawnienia i patent do żaglowania. Policjanci uniemożliwili 30-latkowi dalszego sterowania i przekazali łódź osobie trzeźwej.
Teraz mieszkaniec Białegostoku będzie tłumaczyć się przed sądem. Za popełnione wykroczenie grozi mu kara grzywny, a nawet aresztu.
Szlak wodny, to tak jak droga. Jeśli pływasz łodzią motorową i masz od 0, do 0,5 promila alkoholu w organizmie, odpowiesz za wykroczenie. Jeśli stężenie alkoholu wynosi powyżej 0,5 promila staniesz przed sądem jako sprawca przestępstwa.
Jeśli pływasz żaglówką bez silnika, czy kajakiem, rowerem wodnym, w przypadku „wydmuchania” podczas kontroli 0,5 promila grozi ci kara grzywny.
Tylko podczas ubiegłorocznych wakacji policyjni wodniacy zatrzymali 75 osób, które nietrzeźwe wypoczywały na wodzie. Każdy taki przypadek to potencjalne zagrożenie zarówno dla samego żeglarza będącego pod wpływem alkoholu, jak i osób, które pływają z nim, czy obok niego.
Podczas ubiegłorocznego sezonu policjanci odnotowali 30 kolizji i 2 wypadki na wodzie, w tym ostatnim przypadku sprawca był nietrzeźwy.
gm/in