Jeden miał dość ukrywania się przed policją, a drugi nie spodziewał się policji. 50 i 48 –latek trafił do więziennej celi
Policjanci z węgorzewskiej komendy zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy byli poszukiwani na podstawie nakazu doprowadzenia do aresztu. Pierwszy z nich 50-latek skazany był za pobicie i najbliższe 4 lata miał bezwzględnie przestrzegać prawa, aby nie trafić do aresztu. Jednak było to ponad jego siły i teraz najbliższe 1 rok i 4 miesiące spędzi w więziennej celi. Zaś drugi 48-latek skazany był za kradzieże i sam zgłosił się na komendę, ponieważ miał dość ukrywania się przed wymiarem sprawiedliwości.
W piątek węgorzewscy policjanci w trakcie pełnienia służby mieli za zadanie zatrzymać dwóch mężczyzn. 50-latek zgodnie z nakazem wystawionym przez sąd powinien stawić się do zakładu karnego, jednak tam się nie zgłosili. Mundurowi z samego rana udali się do jego miejsca zamieszkania. Mężczyzna był bardzo zaskoczony wizytą funkcjonariuszy. Mieszaniec gminy Budry skazany był za pobicie i jak oświadczył policjantom najbliższe 4 lata miał bezwzględnie przestrzegać prawa, aby uniknąć więzienia. Jednak było to ponad jego siły. Za uporczywe łamanie prawa został odwieszony mu wyrok. Mundurowym powiedział, iż zostały mu tylko dwa tygodnie do 4 lat i cały czas miał nadzieję, że uda mu się uniknąć kary. Wymiar sprawiedliwości o nim nie zapomniał i sąd wystawił nakaz doprowadzenia do zakładu karnego.
Drugi z zatrzymanych 48-letni mieszkaniec Węgorzewa w piątek przed godz. 19:00 sam zgłosił się do komendy. Oficerowi dyżurnemu powiedział, że ma już dość ukrywania się przed wymiarem sprawiedliwości i chce ,,swoje odsiedzieć”. Mężczyzna skazany był za liczne kradzieże.
Teraz najbliższe miesiące zatrzymani spędzą w więziennej celi.
