Włamał się do sąsiadów, ukradł alkohol i trafił do zakładu karnego
Kara pozbawienia wolności grozi mieszkańcowi gminy Budy, który wykorzystał nieobecność sąsiadów i włamał się do ich mieszkania. Jego łupem padło kilka butelek alkoholu. Ponadto okazało się, że 33-letni mężczyzna był poszukiwany do dobycia kary.
W zeszłym tygodniu dyżurny węgorzewskiej komendy otrzymał zgłoszenie o włamaniu do jednego z domów na terenie gminy Budry. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że z jej mieszkania skradzione zostały 3 puszki piwa i butelka spirytusu. Policjanci wykonując szereg czynności w tej sprawie, ustali osobę która mogła mieć związek z tym zdarzeniem.
Wczoraj (07.12.2016) wieczorem mundurowi zatrzymali podejrzewanego mężczyznę. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy i został osadzony w policyjnej celi. Dziś po wytrzeźwieniu 33-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, do którego się przyznał. Zatrzymany tłumaczył mundurowym, że wykorzystał nieobecność sąsiadów i za pomocą śrubokręta wyłamał zamek, a następnie ukradł alkohol.
Mężczyzna prosto z komendy trafił do zakładu karnego, gdzie spędzi 10 dni za wcześniejsze łamanie prawa.
